Pilotaż startuje!

Najbliższe miesiące rozstrzygną o przyszłości nowych usług w aptece. Na początku marca rusza pilotaż przeglądów lekowych. Od jego powodzenia zależy nie tylko wprowadzenie na stałe tej nowej usługi, ale przede wszystkim kluczowa zmiana w postrzeganiu roli farmaceutów w systemie ochrony zdrowia.

Koordynatorzy pilotażu przeglądów lekowych – dr hab. n. med. Agnieszka Neumann-Podczaska, farmakolog kliniczny z Katedry i Kliniki Medycyny Paliatywnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, oraz dr n. farm. Piotr Merks, adiunkt z Wydziału Medycznego Collegium Medicum na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie – nie kryją, że odliczają już czas do uruchomienia finalnej fazy projektu.

– Jestem zdecydowanie zadowolona z dotychczasowych działań i tego, co dzieje się wokół zainagurowanego pilotażu. Realizacja idzie zgodnie z planem i obecnie jesteśmy w fazie rekrutacji aptek, która potrwa do 7 lutego włącznie. Oznacza to, że do tej daty czekamy na elektroniczne zgłoszenia farmaceutów spełniających wymogi określone w rozporządzeniu – wskazuje ekspertka. W rozmowie z redakcją zastrzega jednak, że jest za wcześnie, by mówić o liczbie zgłoszeń, jakie wpłynęły od chętnych farmaceutów.

Pilotaż dla wybranych

Kto będzie mógł uczestniczyć w pilotażu? Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem w pilotażu będą mogli uczestniczyć farmaceuci posiadający ukończone studia podyplomowe z zakresu opieki farmaceutycznej albo farmaceuci dysponujący certyfikatem poświadczającym umiejętność prowadzenia przeglądów lekowych zdobyte w innych krajach, gdzie przeglądy lekowe mają ugruntowane miejsce w systemie ochrony zdrowia.

– W praktyce większość farmaceutów z tej ostatniej grupy to farmaceuci z certyfikatem MUR z Wielkiej Brytanii. Oczywiście jesteśmy otwarci na inne kraje, ale – tu warto zaznaczyć – farmaceuta musi dysponować poświadczeniem, że realizował przeglądy lekowe przez co najmniej rok – podkreśla Agnieszka Neumann-Podczaska.

Po zamknięciu rekrutacji 7 lutego specjalnie powołana komisja pracować będzie nad kwalifikacją farmaceutów, którzy zgłosili się do projektu. Już teraz wiadomo, że nie wszystkie dotychczasowe zgłoszenia spełniają warunki formalne. Organizatorzy liczą jednak na pełen sukces i zachęcają aptekarzy do uczestnictwa w pilotażu.

– Rekrutacja farmaceutów jest w toku. Cieszę się, że do naszego pilotażu zgłaszają się farmaceuci, którzy mają doświadczenie z Wielkiej Brytanii czy Kanady, gdzie przeprowadzali przeglądy lekowe. Jest to ważne, ponieważ zagwarantuje nam to wprowadzenie zagranicznych standardów – ocenił Piotr Merks.

Sama specjalizacja nie wystarczy

Koordynatorzy odnieśli się również do pojawiających się wątpliwości dotyczących przyjętych w pilotażu kryteriów dla farmaceutów. Wątpliwości środowiska budził bowiem fakt, że sama specjalizacja apteczna nie wystarczy, by móc uczestniczyć w projekcie.

– Nie jest to dewaluacja wiedzy farmaceutów po specjalizacji. Jako naukowcy pracujący na co dzień na uczelni stoimy bowiem za tymi specjalizacjami. Jednocześnie wiemy, że ich program nie jest skrojony jeszcze na miarę naszych czasów i sytuacja z pilotażem wyprzedziła zmiany, jakie powinny zajść w kształceniu farmaceutów. Dlatego też zdecydowaliśmy się na zaangażowanie do pilotażu farmaceutów, którzy już takie przeglądy lekowe prowadzili, mają wiedzę i umiejętności zdobyte w innych krajach i w praktyce mieli za sobą doświadczenie z trudnym pacjentem z wielochorobowością – wskazała koordynatorka.

Nie tylko weryfikacja farmaceutów

Zgłaszając się do projektu, farmaceuci muszą pamiętać o tym, by ich placówka dysponowała warunkami lokalowymi. – Przede wszystkim zależy nam na tym, aby placówka dysponowała wyodrębnionym miejscem, gdzie pacjent i farmaceuta będą mieli zapewniony komfort rozmowy – zaznacza Agnieszka Neumann-Podczaska i dodaje, że w okresie od 7 lutego do 30 marca komisja nie tylko wyłoni farmaceutów, ale również wystąpi do wojewódzkich inspekcji farmaceutycznych właściwych dla wskazanych aptek, z którymi związani są potencjalni farmaceuci, z pytaniem, czy wobec wyłonionego realizatora nie toczy się postępowanie mogące skutkować utratą zezwolenia na prowadzenie apteki.

– Od razu uprzedzę – bo pojawiły się głosy, że wyłonienie do pilotażu oznacza kontrolę inspekcji farmaceutycznej – otóż nie jest to powiązane, a prowadzona weryfikacja ma uchronić nas przed ewentualnym zamknięciem placówki. 30 marca to ostatni dzień, w którym możemy podpisać umowę z realizatorami. Wówczas ich lista zostanie przesłana do Narodowego Funduszu Zdrowia. Umowa podpisywana z placówką będzie precyzować cele pilotażu i sposób jego realizacji – wskazuje koordynatorka.