Wróć
dr Nerwica
AktualnościNewsy branżowe

Praca z bagażem emocji: jak udźwignąć lęk pacjentów?

Lęk jest zawsze chwilę przed nami, ale nie ma go tu i teraz. Tu i teraz jest wyłącznie to, co jest –
mówi Dr Nerwica Marcin Matych, lekarz i psychoterapeuta.

dr Nerwica

Bardzo Pan popularny. Na jednym profilu 44 tysiące obserwujących, na drugim ponad 16 tysięcy, grupy fanów, filmiki, komiksy, teraz książka… Skąd wziął się Dr Nerwica?

Jestem lekarzem, a jako psychoterapeuta specjalizuję się w terapii zaburzeń lękowych, popularnie zwanych nerwicą. Stąd Dr Nerwica.

Z ostatnich badań wynika, że z zaburzeniami lękowymi boryka się na świecie nawet do 20% społeczeństwa. Co to za przypadłość i skąd się bierze?

Moim zdaniem nazwa „zaburzenia lękowe” często nie oddaje głębokości cierpienia psychicznego i fizycznego oraz trudności leczenia tej przypadłości. Jest część osób, która wychodzi z niej szybko, i część osób, której będzie wyjść z niej trudniej. Zaburzenia lękowe powstają najczęściej z połączenia predyspozycji genetycznych, biologicznych oraz specyficznych modeli wychowania. Skutkuje to przekonaniami wyniesionymi z dzieciństwa, np. na temat wyrażania emocji. W ich leczeniu najlepsza jest psychoterapia, choć leczenie musi być często leczeniem wielopłaszczyznowym. Wszystko zależy od poziomu zaburzenia lękowego. Są sytuacje, gdy lęk ma przyczyny biologiczne lub też sytuacje lękowe trwają tak długo, że niezbędne jest wsparcie farmakologiczne i przerwanie błędnego koła lęku, w którym utknął cierpiący człowiek. Na przykład leki z grupy SSRI wpływają na plastyczność mózgu. Podawanie tego typu leków wzmacnia efekty osiągnięte przez psychoterapię.

Czy osobom z zaburzeniami lękowymi są w stanie pomóc farmaceuci? A jeżeli tak, to w jaki sposób?

Oczywiście, że mogą. Farmaceuci są przecież często pierwszymi powiernikami problemów pacjentów. Mogą wstępnie zdiagnozować problem i odesłać do specjalisty. Dzięki temu, że mają autorytet i znają swoich pacjentów, mogą zdziałać dużo dobrego. Mogą też zaproponować odpowiednią suplementację, która pomaga w leczeniu zaburzeń lękowych, głównie kwasy omega.

Dodatkowo z wieloma pacjentami nawiązali bliższe relacje, a jak wiemy, sama relacja z drugim człowiekiem leczy. Mogą doradzić im uprawianie umiarkowanego wysiłku fizycznego oraz dietę o niskim indeksie glikemicznym. Ale przede wszystkim farmaceuci mogą utwierdzić pacjentów w przekonaniu, że zaburzenia lękowe można skutecznie leczyć za pomocą psychoterapii i/lub farmakoterapii.

Farmaceuci nawiązują bliskie relacje z pacjentami, wspierają ich, doradzają. Jakie sposoby mogą być pomocne, aby ofiarowując swoje oddanie innym, nie zakończyli misji wypaleniem zawodowym?

Dokładnie te same, które działają przeciwlękowo: dbać o relacje i szczerość emocjonalną wobec siebie i bliskich osób, uprawiać sport i dbać o odpowiednie proporcje czasu pracy do czasu wolnego. Angażować się w działania, które przynoszą radość, i spełniać swoje marzenia. Potraktować swoje potrzeby poważnie, dbając o to, aby nie dać się wciągać w toksyczne relacje, szczególnie te, które dotyczą współpracowników.

Farmaceuci jako osoby, które stale i regularnie przyjmują na siebie ogromny bagaż ludzkich emocji, powinni mieć też możliwość skorzystania z psychoterapii wspierającej i szkoleń z asertywności. Asertywność, czyli umiejętność stawiania granic współpracownikom, pacjentom i sobie, jest koniecznością.
To trudny zawód. Jest związany ze wspieraniem i często także z ratowaniem cierpiących ludzi. Dlatego można, a nawet trzeba, te granice stawiać. Jest to niezbędne, aby zachować równowagę psychiczną. Jeżeli znajdziemy balans w sobie, to równowaga pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym będzie pożądanym skutkiem ubocznym leku (śmiech).

dr Nerwica
Udostępnij:

Strony: 1 2

Archiwum numerów

© 2020 recepta.pl | All rights reserved.