Aktualności

Farmaceuta w Hiszpanii

Coraz więcej magistrów farmacji, zwłaszcza świeżo upieczonych absolwentów, myśli o zdobywaniu doświadczenia zawodowego za granicą. Mówi się również, że polscy farmaceuci są cenieni w innych krajach Unii Europejskiej dzięki wysokiemu poziomowi kształcenia w naszym kraju. A jak wygląda praca farmaceuty na Półwyspie Iberyjskim? Czy znacząco różni się od tej wykonywanej przez magistrów w Polsce? Na te i inne pytania odpowie nam Ariel Pacha Amores, rodowita obywatelka Królestwa Hiszpanii, studentka V roku farmacji na Uniwersytecie Santiago de Compostela.

Jak długo trwają studia farmaceutyczne w Hiszpanii?

Pięć lat, tak więc jestem na ostatniej prostej do osiągnięcia prawa wykonywania zawodu farmaceuty.

Ile studentów rocznie uczęszcza na farmację w Hiszpanii?

Mój rok liczy obecnie 180 studentów. Warto podkreślić, że w całej Hiszpanii są 22 wydziały farmaceutyczne, tak więc statystycznie co roku farmację kończy w naszym kraju około 4000 osób.

Na którym roku zaczynają się przedmioty kierunkowe? W Polsce pierwsze dwa lata obejmują przedmioty podstawowe, takie jak chemia, biologia, matematyka, fizyka itd., a od III roku rozpoczynają się przedmioty zawodowe. Jak to wygląda w Twoim kraju?

W Hiszpanii pierwsze dwa lata wyglądają podobnie jak w Polsce – zaczynamy przygodę ze studiami, ucząc się podstaw nauk ścisłych. Na II roku pojawiają się pierwsze fakultety związane stricte z farmacją, natomiast dopiero od III roku mamy możliwość wyboru dodatkowych przedmiotów – i tak już do końca studiów.

Na czym polega ten wybór? Chodzi o pewnego rodzaju specjalizację już w trakcie studiów?

Mniej więcej. Na mojej uczelni nie ma kilku różnych gałęzi w ramach kierunku farmacja, ale przedmioty, które możemy wybrać, pomagają w pewien sposób ukierunkować studenta na różne dziedziny, bez rozważania jeszcze danej specjalizacji.

Jakie przedmioty kierunkowe możecie wybrać? Czy bierzecie udział w zajęciach klinicznych w szpitalu lub uczestniczycie w zajęciach wprowadzających do opieki farmaceutycznej?

Przedmioty kierunkowe nazywane są w Hiszpanii optativas. Jest to szereg zajęć, których celem jest zapoznanie studentów z różnymi dziedzinami farmacji, tak aby mogli wybrać, czym preferują zająć się zawodowo w przyszłości. Są to m.in. radiofarmacja, technologia przemysłowa, dermokosmetyka, farmacja weterynaryjna. Na III i IV roku wybieramy dodatkowe przedmioty kierunkowe, w których chcielibyśmy się rozwijać; na III roku są to trzy dodatkowe przedmioty.

Jeśli chodzi o zajęcia szpitalne, studenci mogą wziąć w nich udział dopiero na ostatnim roku. Wcześniej nie praktykujemy w klinikach z uwagi na bezpieczeństwo przebywających tam pacjentów. Podkreślę jednak, że nie każdy student podczas całego toku studiów korzysta z zajęć klinicznych. Mamy bowiem wybór, czy chcemy praktykować w aptece otwartej, czy też na oddziałach i w pracowniach szpitalnych.

Dlaczego wybrałaś farmację? Był to Twój pierwszy wybór?

W czasach liceum, kiedy musiałam zdecydować, czym chciałabym zajmować się w przyszłości, wpadła mi do głowy medycyna. W miarę rozwijania się tego pomysłu zdałam sobie sprawę, że to, co naprawdę mi się podoba, to możliwość tworzenia leków, dzięki którym pacjenci mogą przeciwstawić się chorobom. Farmacja obejmowała wówczas wszystko, co mnie interesowało – medycynę, chemię i fizykę w jednym stopniu naukowym. Zdecydowałam się więc pójść na egzamin wstępny na studia (u nas to właśnie w ten sposób odbywa się rekrutacja) i po uzyskaniu dobrego wyniku rozpoczęłam przygodę z farmacją. Dziś z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję swojej decyzji i spełniam się w tym, co robię.

Wspomniałaś o egzaminach wstępnych na studia farmaceutyczne… Czy wyniki z egzaminów maturalnych mają również znaczenie przy rekrutacji?

Tak, chociaż egzaminy wstępne mają nieco większą wagę dla uczelni.

Czy zatem farmacja jest prestiżowym kierunkiem w Hiszpanii? Jak wielu kandydatów stara się o miejsce na tych studiach?

Tak, w Hiszpanii farmacja uznawana jest za prestiżowy kierunek ze względu na wysoki poziom kompetencji, co przekłada się na wiele możliwości zatrudnienia. Mogę śmiało powiedzieć, że społeczeństwo postrzega farmaceutów jako istotny element systemu opieki zdrowotnej, a my jako fachowcy staramy się sprostać tym oczekiwaniom. Poza tym próg punktowy wymagany do uzyskania miejsca na studiach jest jednym z najwyższych w branży medycznej i z roku na rok stale rośnie, co wskazuje na duże wymagania dla osób chcących stać się farmaceutami. W niektórych regionach naszego kraju znajduje się tylko jeden wydział farmaceutyczny, co jeszcze bardziej utrudnia przyjęcie na studia. Przykładowo uniwersytet, na którym studiuję, to obecnie jedyny w północnej Hiszpanii, który wykłada farmację.

Jak jest postrzegana farmacja przez przedstawicieli innych zawodów medycznych w Hiszpanii? Lekarze chętnie współpracują z farmaceutami?

Farmaceuci są postrzegani jako kompetentni i niezbędni specjaliści w systemie opieki zdrowotnej. Mimo to rola farmaceutów szpitalnych może nie być tak powszechnie znana w społeczeństwie, jak w przypadku innych dziedzin farmacji. Niemniej jednak współpraca między lekarzami i farmaceutami jest na porządku dziennym oraz jest postrzegana jako niezbędna, aby zapewnić naszym pacjentom opiekę na najwyższym poziomie. To samo mogę powiedzieć, jeśli chodzi o współpracę farmaceuty z pielęgniarkami, dentystami czy innymi pracownikami służby zdrowia. Te relacje są silne i charakteryzują się wzajemnym szacunkiem.

Udostępnij:

Strony: 1 2 3

Archiwum numerów

© 2020 recepta.pl | All rights reserved.