Farmakopea Brazylijska – czy tylko egzotyczna?
Pasta al agua
Najbardziej jednak żal receptur opatrzonych wspólnym mianem Pasta al agua, czyli „pasta wodna”. Oczywiście to nic innego, jak zawiesina, „puder płynny”, jak to w Polsce mawiamy. Ta postać leku, w licznych modyfikacjach, jest nadal obecna w większości europejskich receptariuszy i cieszy się bardzo dużym uznaniem, podczas gdy w naszym kraju – niestety – powoli odchodzi w zapomnienie. A szkoda! Uczmy się jednak od Brazylijczyków, którzy znaleźli dla pudrów płynnych liczne zastosowania. Oto Pasta al agua con azufre, czyli zawiesina z siarką (10%), surowcem recepturowym również coraz rzadziej u nas stosowanym, a posiadającym przecież tak wszechstronne działanie. Doceniono je w receptariuszu Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña. Owszem, wskazano użycie Pasta al agua con azufre w świerzbie, szczególnie z wtórnymi nadkażeniami, ale nie tylko. Kolejne, w pełni uzasadnione mechanizmem działania wskazania terapeutyczne, to: łuszczyca, łojotok, toczeń rumieniowaty, wszawica z nadkażeniami, stany zapalne skóry… Imponujący zakres, prawda?
Zanim jednak polecimy ten lek do stosowania w Polsce, musimy wyjaśnić, że „podłoże”, na którym ma on zostać sporządzony, czyli Pasta al agua, to nie do końca nasz typowy, czteroskładnikowy puder płynny. Oto jego receptura, którą podajemy w oryginale, wszak língua portuguesa to język romański i zapis substancji czynnych jest bardzo podobny do łaciny:
Óxido de zinc 25 g
Talco 25 g
Glicerol 25 g
Agua de cal 25 g
Takiej recepturze przypisano własne działanie lecznicze: wysuszające, gojące i antyseptyczne w przypadku wysięku oraz w chorobach skórnych z towarzyszącymi pęcherzami. Stosowanie: 2–3 razy dziennie, z wyjątkiem skóry owłosionej.
Jako składnik uwzględniono tutaj glicerol (bezwodny), niedostępny w Polsce jako surowiec farmaceutyczny. Po odpowiednim przeliczeniu można oczywiście wprowadzić pożądaną ilość glicerolu, stosując 29,4% glicerolu 85% oraz 20,6% Agua de cal. A to przecież nie woda, a woda wapienna! Jest ona dostępna w Polsce jako surowiec farmaceutyczny i posiada monografię w Farmakopei Polskiej XIII. Niestety, sposób otrzymywania Agua de cal jest wedle Farmakopei Brazylijskiej odmienny od naszego – w Brazylii sporządza się ją bezpośrednio z wodorotlenku wapnia, a nie poprzez dwukrotne zalewanie tlenku wapnia wodą oczyszczoną. Co gorsza, brazylijska monografia Agua de cal nie posiada kryteriów oceny jakości, skutkiem czego nie możemy porównywać np. zawartości wodorotlenku wapnia z naszą Aqua Calcis, tak jak to uczynić można w przypadku Farmakopei Włoskiej (dla której punktem wyjścia jest również wodorotlenek wapnia). Chcąc zatem wykonać Pasta al agua con azufre lub samą Pasta al agua z polską wodą wapienną, musimy mieć pełną świadomość, że konieczna jest poważna modyfikacja pierwotnej receptury.
Brazylijskie mazidło wapienne
Brazylijska Agua de cal wchodzi jeszcze w skład kilku preparatów. Przede wszystkim to Linimento oleo calcáreo, odpowiednik naszego mazidła wapiennego (Linimentum calcareum). Warto zwrócić uwagę na bliskie pokrewieństwo leku polskiego i brazylijskiego, bowiem większość receptariuszy za składnik towarzyszący wodzie wapiennej przyjmuje olej z oliwek, a nie olej lniany. Oto receptura, którą przekazuje Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña:
Agua de cal 50 mL
Aceite de linaza 50 mL
Butilhidroxitolueno 50 mg
Jak widzimy, Brazylijczycy zdecydowali, aby do Linimento oleo-calcáreo włączyć jeszcze przeciwutleniacz. Wskazania terapeutyczne, podobnie jak skład, są zbliżone do tych, które praktykuje się w Polsce: oparzenia i stany zapalne skóry ze współtowarzyszącym świądem. Stosowanie: 3–4 razy dziennie.
Mentol i lewomentol
Jest jeszcze jeden puder płynny z wodą wapienną, o bardzo dźwięcznej nazwie: Pasta al agua mentolada. Tutaj do Pasta al agua wprowadzono mentol oraz „technologiczny” dodatek etanolu:
Mentol 0,1 g a 0,5 g
Alcohol etílico 96 qs
Pasta al agua qsp 100 g
Działanie? Antyseptyczne, wysuszające, przeciwświądowe i gojące. Stosowanie: 2–3 razy dziennie, z wyjątkiem skóry owłosionej. I niestety znowu problem, wszak – aby recepturę tę wykonać – wymieniony w składzie „mentol” (racemiczny, choć słowo to w recepturze się nie pojawia) należałoby zamienić na zarejestrowany i dostępny w Polsce lewomentol. Otrzymamy wówczas puder płynny zbliżony składem do „pudrów” dostępnych jako leki „gotowe”, przy czym przewagą naszego leku „robionego” będzie istotna z terapeutycznego punktu widzenia obecność wody wapiennej.
Również pod warunkiem zamiany „mentolu” na lewomentol możemy wykonać bardzo popularną w gorącej strefie klimatycznej zasypkę Talco mentolado, obecną w licznych receptariuszach i farmakopeach. W wersji brazylijskiej ma ona skład następujący:
Mentol 1 g
Talco qsp 100 g
Wskazanie terapeutyczne: stany zapalne skóry z towarzyszącym świądem, stosowanie: 2–3 razy dziennie. Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña dopuszcza możliwość wprowadzenia do receptury stearynianu cynku lub stearynianu magnezu (5–10%), „mentol” zaś można rozetrzeć z etanolem, który – przed wprowadzeniem do talku – należy odparować.
Alcohol etílico glicerinado 80%
Zasygnalizowany powyżej problem glicerolu bezwodnego pojawia się nie tylko przy okazji pudrów płynnych, lecz także w recepturze Alcohol etílico glicerinado 80%, przeznaczonej do odkażania skóry. Już sama nazwa budzi skojarzenie z naszym Solutio antiseptica spirituosa ad usum dermicum, recepturą która – jak pamiętamy – została ogłoszona na stronie internetowej URPLWMiPB tuż po wybuchu pandemii COVID-19, a następnie opublikowana w trzecim tomie FP XII (2020):
Glycerolum (85 per centum) 16,7 mL
Hydrogenii peroxidum 3 per
centum 41,7 mL
Ethanolum (96 per centum) 833,3 mL.
Aqua purificata ad 1000,0 mL
Receptura Alcohol etílico glicerinado 80% jest podobna, zobaczmy:
Alcohol etílico 96° 83,33 mL
Glicerol 1,45 mL
Peróxido de hidrógeno 3% 4,17 mL
Aqua purificada qsp 100 mL
Brazylijskie podobieństwa i różnice
Ale na szczęście jest też wiele brazylijskich receptur, które bez poważniejszych modyfikacji wykonać można w polskiej aptece. Odczytując je, da się przy tym wiele skorzystać, nauczyć i wreszcie wprowadzić leki te do polskiego kanonu leków recepturowych. Spójrzmy na lek Vaselina salicilada. To przecież nic innego jak nasza maść z kwasem salicylowym na bazie wazeliny białej, przy czym monografia narodowa Farmakopei Polskiej dopuszcza swobodę w doborze stężeń w zakresie od 1% do 20%, natomiast farmakopealny receptariusz brazylijski wskazuje już stężenia konkretne: 1%, 2%, 5%, 10% oraz 20%. Wszystkim przypisano analogiczne wskazanie terapeutyczne: hiperkeratoza, przy czym w zakresie stężeń poniżej 2% Vaselina salicilada działać ma keratoplastycznie, a powyżej 2% – keratolitycznie. Stosuje się lek na noc i usuwa rano, szczególną ostrożność zachowując w przypadku stężeń 10% i 20%, które nakładać należy np. w rękawiczkach. Oczywiście, ostrożności z kwasem salicylowym nigdy zbyt wiele, gdzie tu jednak pouczające wnioski? Takie mianowicie, że w skład Vaselina salicilada włączono korzystny „technologicznie” dodatek parafiny ciekłej, wynoszący na 100 g leku: 0,3 g dla stężenia 1%, 0,7 g dla 2%, 1,7 g dla 5%, 3,4 dla 10% oraz 6,8 g dla stężenia najwyższego, czyli 20%.
I kolejny ciekawy przykład: Alcohol alcanforado. W Farmakopei Polskiej XIII mamy spirytus kamforowy (Camphorae spiritus) o następującym składzie:
Camphora 10,0 cz.
Ethanolum (96 per centum) 65,0 cz.
Aqua purificata 25,0 cz.
Tymczasem brazylijski Alcohol alcanforado ma skład nieco zmieniony:
Alcanfor 10 g
Alcohol etílico 96° qsp 100 mL
Nie tylko wysokie stężenie etanolu jest tu zaskakujące, lecz także wskazania do stosowania. Po pierwsze, „klasycznie”: bóle mięśniowe i kostne, po drugie jednak… łagodzenie świądu skóry!
Pasta Lassara bez kwasu salicylowego?
Pasta de Lassar – dla polskiego farmaceuty nazwa ta w sposób oczywisty przywodzi na myśl monografię narodową FP XIII: pasta cynkowa z kwasem salicylowym (Pasta Lassari). Tymczasem w Brazylii pod tą nazwą widnieje receptura następująca:
Óxido de zinc 25 g
Almidón 25 g
Petrolato blanco qsp 100 g
Jeśli za Almidón przyjmiemy skrobię pszeniczną, receptura ta jest identyczna z naszą pastą cynkową z FP XIII. Jednak nie tylko nazwa zaskakuje, lecz także wskazania terapeutyczne brazylijskiego leku. To stany zapalne skóry z towarzyszącym świądem. Lekowi przypisano również działanie gojące i wysuszające w leczeniu ran i owrzodzeń oraz działanie antyseptyczne. Biorąc pod uwagę, że FP XIII w wykazie dawek przypisuje tlenkowi cynku wyłącznie działanie ściągające, zaś ChPL-e past cynkowych eksponują przede wszystkim efekt wysuszający w trądziku i stanach zapalnych skóry, warto wsłuchać się w głos autorów brazylijskiego receptariusza, który wskazuje na znacznie szersze możliwości stosowania pasty cynkowej. Podobnie zresztą jak niezliczone polskie źródła historyczne. I jeszcze jedna niespodzianka: wszyscy doskonale wiemy, jak trudno jest pastę cynkową usunąć ze skóry. Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña podpowiada, aby czynić to za pomocą ciekłej parafiny.
Ale jest też w Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña receptura Pasta de lassar salicilada:
Ácido salicílico 2 g
Óxido de zinc 24,5 g
Almidón 24,5 g
Petrolato líquido 24,5
Petrolato blanco qsp 100 g
I tutaj już nie ma żadnych wątpliwości: nawet w Polsce, pomimo niemałych różnic, godzi się recepturę tę nazwać pastą Lassara, wszak nasza Farmakopea Polska XIII podaje recepturę:
Acidum salicylicum 2,0 cz.
Zinci oxidum 25,0 cz.
Tritici amylum 25,0 cz.
Vaselinum album 48,0 cz.
Podobne do polskiej tradycji jest także zastosowanie Pasta de Lassar salicilada: antyseptyczne i wysuszające. Zwróćmy przy tym uwagę, że w przypadku receptury brazylijskiej po raz drugi już spotykamy się z dodatkiem parafiny ciekłej do leku z kwasem salicylowym.
Starzy znajomi
Jak widzimy, farmakopea z drugiej półkuli staje się nam coraz bliższa i coraz bardziej pomocna w codziennej pracy i codziennym poradnictwie. A kolejne praktyczne receptury jeszcze przed nami… Na sam koniec zostawiliśmy bowiem te najciekawsze! Otóż dzięki Formulario Nacional de la Farmacopea Brasileña możemy przypomnieć sobie o nadal w Polsce obecnych, ale już bardzo rzadko stosowanych surowcach farmaceutycznych: azotanie srebra i tiosiarczanie sodu. Dwie brazylijskie receptury, które poniżej opiszemy, to znakomite przykłady tego, jak leki „robione” można zastosować z bardzo precyzyjnymi i unikalnymi wskazaniami terapeutycznymi.
Po pierwsze: Nitrato de plata 1%, solución. To nic innego, jak 1-procentowy roztwór azotanu srebra:
Nitrato de plata 0,2 g
Agua purificada qsp 20 mL
Oczywiście sam skład nie jest absolutnie żadnym zaskoczeniem, w przeciwieństwie jednak do wskazań terapeutycznych. To Herpes simplex oraz opryszczka narządów płciowych. Doprawdy, warto o takiej możliwości pamiętać, tym bardziej że nasza FP XIII w wykazie dawek substancji czynnych w pełni wskazania te sankcjonuje, przypisując azotanowi srebra działanie odkażające. A na marginesie już tylko dodajmy, że we Francji analogiczny roztwór zalecany jest w grzybicach, szczególnie zaś w kandydozie skóry, nawet u dzieci.
Kolejny roztwór to Hiposulfito de sodio 40%, solución:
Tiosulfato de sodio 40 g
Agua purificada qsp 100 mL
Wskazanie terapeutyczne: pitiriasis versicolor, czyli łupież pstry. Stosowanie: 1 raz dziennie przez 20 dni, po kąpieli, po zastosowaniu 5-procentowego roztworu kwasu winowego. Po tym czasie wskazana jest ekspozycja na słońce.
Zakończenie
Bardzo ciekawe receptury, prawda? Bo i Farmacopeia Brasileira wraz z Formulario Nacional stanowi wydawnictwo wyjątkowe, któremu zdecydowaliśmy się poświęcić cały, obszerny artykuł! W sąsiedniej Argentynie receptury leków „robionych” zaprezentowano jako odrębny rozdział, będący jednak nie osobnym receptariuszem, ale integralną częścią Farmacopea Argentina. Skądinąd pośród receptur tych jest kilka ciekawych i jedna perełka, warta poznania przez każdego farmaceutę… Z analogicznym układem mamy do czynienia w przypadku Farmakopei Koreańskiej, ale Farmakopea Japońska przekazuje receptury „robione” już wraz z innymi monografiami szczegółowymi, bez ich wyodrębniania. Są to zarówno receptury bliskie naszemu postrzeganiu leku recepturowego, jak i bardzo od niego odległe… I te właśnie trzy farmakopee: argentyńską, koreańską i japońską, omówimy w kolejnym artykule. Niech leki z drugiego końca świata i drugiej jego półkuli zagoszczą na stałe w polskich aptekach!