Pacjent z nadciśnieniem na urlopie
Nadciśnienie tętnicze to powszechny problem. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia w 2018 roku w Polsce na hipertensję chorowało blisko 10 mln Polaków, czyli co trzeci dorosły. Jeszcze gorzej statystyki wyglądają dla seniorów – powyżej 65. roku życia na nadciśnienie tętnicze choruje 75% populacji.
Powszechność zjawiska może sprzyjać bagatelizowaniu tego problemu. Chorowanie na nadciśnienie nie budzi już powszechnego niepokoju, ponieważ „chorują wszyscy”. Warto jednak pamiętać o długoterminowych konsekwencjach podwyższonego ciśnienia tętniczego krwi, w tym powikłaniach sercowo-naczyniowych, udarze mózgu, zmianach w naczyniach siatkówki oka, niewydolności nerek czy otępieniu.
W dodatku okres urlopowy sprzyja podróżom, zmianie trybu życia, większej ekspozycji na promieniowanie słoneczne czy zmienionej diecie, co w przypadku pacjentów z nadciśnieniem może niekiedy spowodować pogorszenie stanu ogólnego. Jak zatem powinien wyglądać bezpieczny urlop pacjenta z hipertensją?
Morze czy góry?
Wybierając miejsce wyjazdu, pacjent powinien zdawać sobie sprawę z możliwych powikłań związanych np. z wycieczką w obszar wysokogórski. Nie oznacza to jednak, że pacjent z nadciśnieniem tętniczym nie może pojechać w góry i „skazany” jest na spędzenie urlopu wyłącznie nad morzem czy jeziorem. Osoby z dobrze kontrolowanym ciśnieniem tętniczym krwi, o ile nie mają innych poważnych chorób współistniejących, mogą bezpiecznie jeździć także w wysokie partie gór, powyżej 3000 m n.p.m. Przed taką podróżą warto jednak skonsultować się z lekarzem w celu dobrania optymalnego leczenia i kontroli choroby.
Im wyższa wysokość nad poziomem morza, tym mniejsze stężenie tlenu w powietrzu, spada również ciśnienie atmosferyczne. Powyżej 2000 m n.p.m. zmiana warunków będzie już wyraźnie odczuwalna dla organizmu człowieka. Zaczynamy oddychać szybciej, aby dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość tlenu. Dochodzi również do zwiększonej produkcji czerwonych krwinek. Serce zaczyna bić szybciej, dochodzi do obkurczenia naczyń krwionośnych. Dla pacjentów z niekontrolowanym ciśnieniem tętniczym krwi może stanowić to zagrożenie wystąpienia udaru krwotocznego.
Przebywając w warunkach górskich, znacznie częściej mogą dokuczać nam tzw. szumy uszne oraz bóle głowy. U pacjentów z nadciśnieniem tętniczym może wystąpić problem bezsenności, związany z gorszą adaptacją ciśnienia krwi do panujących warunków. Gorsza jest też tolerancja wysiłku fizycznego, np. podczas jazdy na nartach czy turystyki pieszej.
Konieczna jest zatem aklimatyzacja, aby organizm nadążył za zmianami w warunkach atmosferycznych. Niestety, w przypadku kilkudniowego urlopu organizm może nie zdążyć przyzwyczaić się do zmiany i przez cały wyjazd chory może odczuwać np. bóle głowy.
Nie zaleca się wycieczek w wyższe partie gór zaraz na początku pobytu. Zasady te dotyczą każdego turysty, jednak są szczególnie istotne dla osób ze schorzeniami kardiologicznymi.
Aby lepiej przygotować się do wycieczki w góry, warto zwiększyć aktywność fizyczną na kilka tygodni przed podróżą. Dłuższe spacery, ćwiczenia wzmacniające mięśnie nóg czy pływanie w basenie powinny ułatwić aklimatyzację pacjenta w warunkach górskich.
Czy pacjentom z nadciśnieniem tętniczym wolno nurkować?
Pacjent, który uprawia nurkowanie rekreacyjne, powinien poinformować o tym lekarza, jeśli zostało zdiagnozowane u niego nadciśnienie tętnicze krwi. Należy bowiem zdawać sobie sprawę z aspektów fizjologicznych wynikających z uprawiania sportu, jakim jest nurkowanie. Po zanurzeniu twarzy w wodzie dochodzi do odruchowej bradykardii, związanej z pobudzeniem łuku odruchowego nerw V – nerw X. Długotrwale przebywanie w zimnej wodzie powoduje skurcz naczyń obwodowych oraz wzrost ciśnienia płucnego czy ryzyko obrzęku płuc. Oddychanie powietrzem z mieszanki aparatu oddechowego może sprzyjać odwodnieniu ze względu na zerową wilgotność powietrza w tym aparacie. Z kolei aktywacja baroreceptorów w przedsionkach serca zwiększa produkcję peptydów natriuretycznych, co skutkuje nasiloną diurezą oraz wytwarzaniem przez śródbłonki naczyń czynników rozkurczowych, takich jak tlenek azotu.
Znając fizjologię zmian w organizmie podczas nurkowania, lekarz powinien dobrać terapię przeciwnadciśnieniową tak, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia działań niepożądanych podczas tej aktywności.
Jako leki I rzutu zaleca się inhibitory konwertazy angiotensyny II, sartany oraz antagonistów kanałów wapniowych. Ostrożność należy zachować podczas terapii diuretykami czy beta-blokerami.
Należy jednak podkreślić, że dobrze kontrolowane nadciśnienie tętnicze krwi nie powinno stanowić przeciwwskazania do rekreacyjnego nurkowania z użyciem aparatu tlenowego.
Jak przygotować się do lotu samolotem?
Na pokładzie samolotu rejsowego, który podczas lotu wznosi się na wysokość ponad 10 000 m, panują inne warunki niż na lądzie. Przede wszystkim niższe jest ciśnienie atmosferyczne – odpowiada ciśnieniu na wysokości ok. 1800–2200 m n.p.m. Niższa jest również zawartość tlenu w powietrzu w porównaniu z powietrzem, którym oddychamy na ziemi, co prowadzi do nieznacznego obniżenia poziomu tlenu we krwi.
Dobrze kontrolowane nadciśnienie tętnicze bez chorób współistniejących nie powinno stanowić przeszkody w podróżowaniu samolotem. Podobnie w przypadku nadciśnienia płucnego, o ile choroba nie jest sklasyfikowana jako III lub IV klasa czynnościowa wg WHO.
Warto jednak pamiętać, że pacjenci z tachykardią spoczynkową, dusznością spoczynkową, niską tolerancją wysiłku fizycznego, bólami w klatce piersiowej czy z chorobami naczyniowymi, zwłaszcza w obrębie kończyn dolnych, przed podjęciem decyzji o locie samolotem powinni skonsultować się z lekarzem.
Ponadto lot samolotem nierzadko jest przyczyną silnego stresu, co może powodować podniesienie poziomu ciśnienia krwi oraz tachykardię. Dlatego przygotowując się do lotu samolotem, warto rozważyć przyjęcie sprawdzonych leków uspokajających.
Pacjent z nadciśnieniem powinien unikać spożycia alkoholu na pokładzie samolotu ze względu na możliwość interakcji ze stosowanymi lekami hipertensyjnymi. Nie zaleca się również słonych przekąsek w czasie podróży.
Jak bezpiecznie przewieźć leki?
Zarówno do bagażu rejestrowanego, jak i podręcznego pacjent może zabrać ze sobą stosowane na stałe lekarstwa. Linie lotnicze rekomendują jednak, aby leki pakować do bagażu podręcznego ze względu na możliwe opóźnienia w dostarczeniu bagażu rejestrowanego czy zagubienie walizki. W ten sposób pacjent będzie miał stały dostęp do swoich lekarstw.
Leki należy spakować do przezroczystego woreczka z oryginalnymi opakowaniami oraz ulotkami. Warto mieć przy sobie również recepty na leki lub zaświadczenie lekarskie o konieczności ich stosowania, aby w razie potrzeby przedstawić je pracownikowi kontroli bezpieczeństwa.
Czego unikać na wakacjach?
Upalne lato sprzyja zmianie trybu życia, w tym stosowanej diety. Pacjentowi leczącemu się przewlekłe warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii.
Przede wszystkim warto unikać ekstremalnych warunków pogodowych, np. długotrwałego przebywania w wysokiej temperaturze, wysokiej wilgotności czy w warunkach wysokogórskich. Organizm obciążony chorobami przewlekłymi będzie wolniej adaptował się do takich warunków, a pacjent może odczuwać nieprzyjemne skutki.
Popularne elektrolity
W sezonie letnim wzrasta sprzedaż elektrolitów dostępnych bez recepty. Pacjenci stosują je nie tylko przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, lecz również w celu nawodnienia w upalne dni.
Rekomendując pacjentom preparat elektrolitów, warto zapytać, jakie leki są stosowane przewlekle.
Przyjmowanie diuretyków oszczędzających potas (spironolakton, amiloryd, triamteren czy eplerenon), często stosowanych w terapii nadciśnienia tętniczego krwi, może być przeciwwskazaniem do przyjmowania elektrolitów. Znajdujący się w składzie elektrolitów potas nie powinien być przyjmowany z diuretykami, które nie zwiększają jego wydalania z moczem. Jednoczesne stosowanie tych preparatów może skutkować groźną dla życia hiperkaliemią.
Do pierwszych objawów nadmiaru potasu w organizmie, należą:
- uczucie zmęczenia,
- osłabienie mięśni, w tym problemy z chodzeniem, wstawaniem,
- duszność,
- szybsze męczenie się,
- bradykardia.
Jak widać, objawy te nie są swoiste i pacjentom łatwo jest je pomylić np. ze zmęczeniem spowodowanym wysoką temperaturą otoczenia.
Spożywanie soli podczas terapii nadciśnienia tętniczego
Przemysłowo przetwarzana żywność, w tym typu fast food, jest obecnie tak popularna, że ilość dziennie spożywanej soli przekracza zalecaną dawkę 5 g dla dorosłego człowieka. Szacuje się, że w Europie Zachodniej oraz Azji Środkowej i Wschodniej dziennie spożywa się ponad 10 g soli.
Problem ten dotyczy również osób chorujących na nadciśnienie tętnicze mimo wielu kampanii społecznych zachęcających do ograniczania tego składnika w diecie.
Metaanalizy pokazują, że ograniczenie spożycia soli do 3 g na dobę może obniżyć skurczowe ciśnienie tętnicze krwi aż o 16 mm Hg, a rozkurczowe o 9 mm Hg. Wśród pacjentów, którzy ograniczali spożywanie soli przez rok, 80% nie wymagało już leczenia lekami przeciwnadciśnieniowymi.
Warto więc rekomendować pacjentom ograniczenie jej spożycia także latem. Szczególną uwagę należy zwrócić na tzw. słone przekąski, typu paluszki, krakersy, chipsy, a także fast food, którymi chętnie zajadamy się podczas letnich wyjazdów.
Alkohol a leki na obniżenie ciśnienia tętniczego krwi
Przewlekłe spożywanie alkoholu może powodować wzrost ciśnienia tętniczego krwi oraz oporność na leczenie hipertensyjne. Co jednak z okazjonalnym spożyciem alkoholu podczas leczenia nadciśnienia? Połączenie alkoholu z lekami jest niezalecane. Wynika to z faktu, że zarówno leki, jak i alkohol metabolizowane są przy udziale cytochromów P-450. Jednorazowe spożycie alkoholu powoduje, że ksenobiotyki konkurują ze sobą o enzymy metabolizujące, co skutkuje zahamowaniem metabolizmu leków i ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych lub nasilenia efektu hipertensyjnego.
Dotyczy to szczególnie blokerów kanału wapniowego i sartanów, a także beta-adrenolityków. Pacjent powinien być świadomy, że jednoczesne stosowanie tych leków z alkoholem może doprowadzić do hipotonii ortostatycznej, spadku ciśnienia krwi i zawrotów głowy.
Fototoksyczność leków stosowanych w terapii nadciśnienia tętniczego
Fototoksyczność leków związana jest z obecnością w budowie cząsteczki leku tzw. foto-toksoforów, czyli fotolabilnych grup funkcyjnych i grup stabilizujących rodniki. Narażenie na promieniowanie słoneczne powoduje, że lek przechodzi w tymczasowy stan wzbudzony, a powrót do stanu podstawowego wiąże się z wydzielaniem energii i wytworzeniem reaktywnych form tlenu. Reaktywne formy tlenu mogą z kolei sprzyjać utlenianiu lipidów i białek, a także uczestniczyć w procesie uszkadzania DNA. Efektem są widoczne zmiany na skórze.
Co istotne, fototoksyczność uzależniona jest od dawki promieniowania słonecznego, jaką przyjmie pacjent. Zmiany skórne najczęściej dotyczą obszarów skóry narażonych bezpośrednio na promieniowanie UV, a uwidaczniają się w ciągu kilkunastu minut do kilku godzin od ekspozycji na słońce.
Do leków o możliwym działaniu fototoksycznym zaliczamy antybiotyki, chemioterapeutyki, niesteroidowe leki przeciwzapalne, leki stosowane w hipercholesterolemii i wiele innych.
Fototoksyczność diuretyków
W przypadku diuretyków, w szczególności hydrochlorotiazydu, działanie fototoksyczne może utrzymywać się przez kilka miesięcy po zakończeniu terapii. Objawy skórne związane z fototoksycznością diuretyków określa się mianem pseudoporfirii. Pacjent może zaobserwować u siebie wyprysk, zaczerwienienie skóry, obecność pęcherzy i hiperpigmentację.
Oprócz hydrochlorotiazydu za reakcje fototoksyczne może być odpowiedzialny również furosemid.
Fototoksyczność innych leków układu sercowo-naczyniowego
Amlodypina i nifedypina mogą odpowiadać za pojawienie się teleangiektazji twarzy. Wynika to z faktu, że substancje te są fotolabilne i pod wpływem ekspozycji na słońce dochodzi do przekształcenia się w toksyczne metabolity – nitrozopirydynę lub nitropirydyn.
Diltiazem może powodować przebarwienie skóry i wypryski w miejscach narażonych na ekspozycję słoneczną. Z kolei stosowanie kaptoprilu czy enalaprilu może przyczynić się do pojawienia się wysypki lub mucynozy pęcherzykowej. Nie jest to jednak częsty problem. Podobnie w przypadku statyn – atorwastatyny czy simwastatyny. Mogą one przekształcać się w fotoprodukty zdolne do wywołania reakcji fototoksycznej, jednak zjawisko to rzadko ma istotne znaczenie kliniczne.
Na koniec warto wspomnieć o amiodaronie – leku przeciwarytmicznym. Substancja ta, razem ze swoimi metabolitami, uwrażliwia skórę na promieniowanie UV. Pacjent stosujący amiodaron po ekspozycji na słońce może zaobserwować u siebie rumień, niebiesko-szarą pigmentację skóry oraz objawy pseudoporfirii. Fotonadwrażliwość może dotyczyć od 25% do nawet 75% pacjentów przyjmujących amiodaron.
Źródła:
https://pacjent.gov.pl/zapobiegaj/cisnienie-pod-kontrola, stan z dna 12.07.2024.
Bujewski M., Sieja-Bujewska A. Zestawienie leków fotoalergizujących i fototoksycznych.
Lis A., Wyszomierska K., Znajdek K., Szeleszczuk Ł., Zielińska-Pisklak M. Zjawisko fotonadwrażliwości – istotne działania niepożądane powszechnie stosowanych leków.
https://journals.viamedica.pl/nadcisnienie_tetnicze_w_praktyce/article/download/84020/63218, stan z dna 12.07.2024.
Jarosz M. Interakcje leków z żywnością i alkoholem, Warszawa 2004.
https://www.ptfarm.pl/wydawnictwa/czasopisma/farmacja-polska/103/-/29049, stan z dna 12.07.2024.
https://journals.viamedica.pl/choroby_serca_i_naczyn/article/view/69751, stan z dna 12.07.2024.
https://www.mp.pl/pacjent/choroby-ukladu-krazenia/wywiady/277328,w-jakich-sytuacjach-pacjentowi-z-nadcisnieniem-plucnym-odradza-sie-podroz-samolotem, stan z dna 12.07.2024.
https://www.lot.com/pl/pl/centrum-pomocy/centrum-pomocy-zdrowie, stan z dna 12.07.2024.