Porozumienie Zjednoczonych Samorządów Wydziałów Farmaceutycznych – co zmieni w polskiej farmacji?
Samorządy Studenckie Wydziałów Farmaceutycznych w naszym kraju podjęły pierwsze wspólne działania na rzecz rozwoju polskiej farmacji.
Porozumienie tworzą przedstawiciele samorządów największych publicznych uczelni medycznych w Polsce: Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Collegium Medicum Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy, Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Powstanie PZSWF ma na celu poprawę komunikacji międzyuczelnianej, współpracę uniwersytecką oraz doskonalenie programu studiów, który w obecnym czasie według studentów jest przepełniony, co w znacznej mierze wpływa na malejące zainteresowanie studiami na kierunku farmacja.
Fundamentem powołania PZSWF było przeprowadzone w październiku 2022 r. badanie pt. „Ogólnopolska ocena kształcenia studentów farmacji”, którego powstanie zainicjował Samorząd Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W badaniu tym wzięło udział blisko 1600 ówczesnych studentów oraz absolwentów farmacji, co jest imponującym wynikiem i wskazuje na potrzebę zmian, jakie powinny zostać wdrożone, aby kształcenie przyszłych farmaceutów zostało dostosowane do dynamicznego rozwoju tego zawodu. Całość raportu wraz z analizą udało się wypracować w grupie kilku przedstawicieli każdego z wydziałów. W badaniu wzięło udział 18,5% studentów I roku, 15,7% studentów II roku, 21,5% studentów III roku, 21,4% studentów IV roku oraz 16,3% studentów V roku studiów farmaceutycznych. Resztę stanowili absolwenci tego kierunku.
Poniżej przedstawiamy wnioski, które udało się sformułować na podstawie wyników badania.
Zdecydowana większość respondentów uważa, że staż kończący studia jest potrzebny. Na pytanie: „Czy czujesz potrzebę odbycia 6-miesięcznej praktyki zawodowej na VI roku?” 717 osób udzieliło odpowiedzi „zdecydowanie tak”, a 422 – „raczej tak”. Aż 1523 badanych (na 1600) zdecydowanie uważa, że staż ten powinien być płatny.
Tylko 44,5% ankietowanych twierdzi, że ponownie wybrałoby ten kierunek studiów.
W ankiecie zapytano pozostałą grupę – osoby, które wybrały odpowiedzi „nie” (41,6%) i „nie wiem” (13,9%) – o motywacje takiej decyzji. Najczęściej padającymi odpowiedziami były:
- bezpłatny staż (w przeciwieństwie do studentów kierunków lekarskiego lub lekarsko-dentystycznego);
- przeładowanie materiałem;
- zbyt wiele nauki w porównaniu z późniejszym wynagrodzeniem za tak odpowiedzialną pracę;
- nieustający stres i przeciążenie psychiczne;
- zbyt mało praktyki, przedmioty zawodowe zaczynają się dopiero na III roku;
- studia ukierunkowane wyłącznie na pracę w aptece (z drugiej zaś strony – zapewnianie o wszechstronnej wiedzy i wielu innych możliwościach zatrudnienia, których student nie jest w stanie poznać podczas studiów);
- demotywacja realiami polskiej ochrony zdrowia;
- zbyt mały szacunek społeczeństwa do pracy farmaceuty.
Co więc, według ankietowanych, powinno ulec zmianie? Najczęściej padały takie odpowiedzi:
- wprowadzenie płatnego stażu zawodowego;
- zmniejszenie liczby godzin przedmiotów, które nie są wprost związane z zawodem; zwiększenie liczby godzin zajęć praktycznych – farmakologii, farmacji klinicznej i opieki farmaceutycznej;
- zmniejszenie liczby fakultetów przeciążających plan zajęć;
- możliwość poznania na studiach opcji zatrudnienia w innych miejscach pracy niż apteka (np. w różnych działach firm farmaceutycznych).
Jeszcze niedawno przyszły student, który chciał dostać się na farmację, musiał uzbierać pokaźną liczbę punktów rekrutacyjnych, wyliczanych na podstawie wyników z matury. Były to niejednokrotnie wyniki niewiele niższe niż potrzebne do dostania się na kierunek lekarski bądź lekarsko-dentystyczny. Aktualnie liczba punktów, która jest potrzebna, by dostać się na farmację, co rok drastycznie spada, głównie ze względu na niechęć maturzystów do aplikowania na ten kierunek studiów. Ewidentnie potrzebne są zmiany w programie kształcenia, który ankietowani uważają obecnie za przestarzały.
W czerwcu 2024 r. PZSWF wraz ze wsparciem przedstawicieli organizacji studenckich, tj. Młodej Farmacji oraz Polskiego Towarzystwa Studentów Farmacji, zostało zaproszone na spotkanie wraz z Konwentem Dziekanów. Na spotkaniu tym pojawił się również sam przewodniczący zespołu do spraw opracowania zmian w standardzie kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu farmaceuty. Tematem spotkania był „Program kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu farmaceuty”. Odbyło się ono w siedzibie Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego (PTFarm). Jako jedna z uczestniczek tego badania, gdy dowiedziałam się o jego rezultatach, poczułam, że warto było poświęcić parę chwil i wypełnić tę ankietę. Z niecierpliwością czekam na oficjalne wprowadzenie zmian – mam nadzieję, że nie tylko w kształceniu przyszłych pokoleń farmaceutów, lecz także dotyczących tego, co po studiach, czyli pracy w zawodzie. Ukończenie studiów farmaceutycznych daje bowiem obszerną wiedzę, która niestety nie jest obecnie w pełni wykorzystywana. Zwiększenie uprawnień farmaceutów wzorem innych krajów europejskich byłoby uhonorowaniem lat ciężkiej pracy i wiedzy, jaką przez ten czas udaje się zgromadzić wszystkim absolwentom tego kierunku.
Przedstawiono nam propozycję zmian w programie kształcenia, które uwzględniały niemal wszystkie nasze postulaty. Nigdy wcześniej nie udało się studentom dojść do takiego momentu, może to być oczekiwany przez nas wszystkich przełom. Uważam, że uhonorowano naszą pracę na rzecz tego kierunku. Udało się wypracować dla przyszłych pokoleń lepsze od naszych standardy kształcenia, to bardzo satysfakcjonujące. Omówiliśmy również kwestię dalszej współpracy, aby utrwalić ten dialog w przyszłości – o wynikach spotkania z Konwentem Dziekanów opowiada przewodniczący PZSWF Aleksander Kuźmicz.