AktualnościNewsy branżowe

W kolebce opieki farmaceutycznej. Farmaceuci i apteki w Stanach Zjednoczonych Ameryki

Stany Zjednoczone Ameryki były de facto miejscem narodzin opieki farmaceutycznej. Po dziś dzień apteki w USA uważane są za miejsca świadczenia usług farmaceutycznych najwyższej jakości. Farmaceuta ma tu do dyspozycji szereg udogodnień w sprawowaniu opieki nad pacjentem, począwszy od pełnej komputeryzacji systemowej, dzięki czemu dużo łatwiejsze są np. procedury obrotu lekami czy kontakt z lekarzem.

Olbrzymi nacisk kładziony na opiekę farmaceutyczną w Stanach Zjednoczonych Ameryki wynika przede wszystkim z czynników ekonomicznych. Amerykańska służba zdrowia dokłada wszelkich starań, aby zredukować koszty opieki medycznej. Ponieważ profilaktyka jest tańsza niż leczenie, działania rządowe skupiają się na rozwoju opieki farmaceutycznej, najłatwiej docierającego do społeczeństwa narzędzia działań prozdrowotnych.
Dzięki aktywnie oferowanej w amerykańskich aptekach opiece farmaceutycznej obserwuje się redukcję kosztów wynikających z problemów lekowych i hospitalizacji pacjentów. Postępowanie takie jest wręcz konieczne, gdyż wydatki rządu USA na opiekę medyczną są szczególnie duże i znacznie przewyższają wydatki innych krajów.

Już na trzecim roku studiów przyszły farmaceuta może rozpocząć zdobywanie praktycznego doświadczenia i podjąć pracę w aptece pod okiem doświadczonego farmaceuty, posiadającego licencję.

Studia farmaceutyczne

Studia farmaceutyczne w USA trwają sześć lat i kończą się uzyskaniem tytułu doktora farmacji (PharmD), a nie, jak podczas krótszego toku studiów, licencjonowanego farmaceuty. W trakcie nauki studenci otrzymują wiedzę niezbędną do sprawowania opieki farmaceutycznej. Już na trzecim roku studiów przyszły farmaceuta może rozpocząć zdobywanie praktycznego doświadczenia i podjąć pracę w aptece pod okiem doświadczonego farmaceuty, posiadającego licencję. Nosi wówczas miano tzw. interna. Tego typu rozwiązanie umożliwia studentowi farmacji zdobycie odpowiedniej, trzyletniej praktyki w kontakcie z pacjentem już na studiach. Dzięki temu, po otrzymaniu tytułu doktora farmacji, absolwent jest już biegły i posiada nie tylko teoretyczne, lecz także praktyczne przygotowanie do świadczenia usług farmaceutycznych. Zaznaczyć należy jednak, iż warunkiem dopuszczenia magistra farmacji do pracy na stanowisku samodzielnego specjalisty jest również zdanie egzaminu państwowego z wiedzy teoretycznej i prawa stanowego w aspekcie farmacji.

Wydłużenie okresu studiów farmaceutycznych oraz wprowadzenie tytułu doktora farmacji było naturalną wynikową wdrożenia opieki farmaceutycznej do aptek amerykańskich. To wówczas właśnie głównym zadaniem farmaceuty przestała być jedynie sprzedaż leków i ewentualnie kierowanie pacjenta do lekarza. Główny nacisk został położony na otoczenie pacjenta multidyscyplinarną opieką farmaceuty.

Farmaceuta stał się osobą współdecyzyjną w procesie leczenia pacjenta. Zmiany te znalazły odzwierciedlenie w programie studiów. Dla zdobycia odpowiednio wszechstronnej wiedzy klinicznej oraz wiedzy o specyfice działania leków cały czwarty i piąty rok studiów farmaceutycznych poświęcony jest tematyce chorób oraz leków, przedstawianych przez szerokie i zróżnicowane grono wykładowców: lekarzy, farmaceutów, biologów, chemików. Dzięki tak kompleksowemu przygotowaniu farmaceuta staje się rzeczywistym partnerem w merytorycznej rozmowie z lekarzem. W toku studiów przekazywany jest zasób wiedzy i umiejętności, niezbędnych do pracy w aptece szpitalnej, a tym bardziej otwartej.

Farmaceuci i technicy – podział kompetencji

Doskonale wykształceni farmaceuci nie pracują na pierwszej linii kontaktu z pacjentem, w przeciwieństwie przykładowo do polskich aptek. W USA to technik farmacji przeprowadza wywiad z pacjentem i zakłada mu kartotekę w aptecznym systemie komputerowym. Po kontroli prawidłowości wystawionej recepty przez ów system technik drukuje etykietę odpowiedniego leku dla pacjenta. Podobnie jak w aptekach australijskich, leki są pacjentom wydawane w ściśle określonych ilościach, tzn. opakowanie zbiorcze jest dzielone na konkretną dawkę dla pacjentów i przesypywane do osobnych pojemników detalicznych.

Przed wydaniem leku system komputerowy kompiluje dane o pacjencie z typem preparatu farmakologicznego i sposobem jego działania. Dzięki temu wszelkie możliwe u danego pacjenta interakcje, przeciwwskazania do farmakoterapii czy ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej są natychmiast wykrywane przez program, zwiększając tym samym bezpieczeństwo chorego i szansę powodzenia terapii. Generowany przez system wydruk interakcji jest sprawdzany przez farmaceutę i dopiero po jego akceptacji lek wydawany jest pacjentowi. Jest to doskonały sposób działania, znacznie ułatwiający sprawowanie opieki farmaceutycznej w aspekcie bezpieczeństwa terapii lekowej u pacjentów. Dodatkowym zabezpieczeniem farmakoterapii jest system kodowy. Farmaceuci z licencją posiadają kody, niezbędne do uruchomienia systemu komputerowego. Bez wprowadzenia odpowiedniego kodu wydanie pacjentowi leku (czy też w przypadku leków recepturowych jego sporządzenie) nie jest możliwe.

Zaznaczyć należy jednocześnie, iż tego typu uprawnień nie posiadają technicy. Technik pełni w amerykańskiej aptece funkcję osoby do pierwszego kontaktu z pacjentem, odciążając farmaceutę i dając mu możliwość realizacji zadań związanych z farmakoterapią. Na jednego farmaceutę w aptece amerykańskiej przypadać może do trzech pracujących pod jego kuratelą techników farmacji.

Udostępnij:

Strony: 1 2

Archiwum numerów

© 2020 recepta.pl | All rights reserved.