Zarządzamy AptekąZarządzanie apteką

Farmaceuta a pacjent antycovidowy – jak się zachować i co zrobić, gdy klient nie przestrzega obostrzeń

Niejasne przepisy i donosy zgłaszane do sądów aptekarskich

Do czego może się posunąć antycovidowy pacjent, jeśli spotka się ze strony farmaceuty np. z sugestią założenia maseczki, a pouczany będzie wyjątkowo uparty i zarazem w pełni przekonany do swoich racji? Jak widzimy po tytule tego akapitu, nawet do donosu. Co do zasady osoby, które nie biorą pod uwagę obecności wirusa COVID-19, uważają, że znają się doskonale na obowiązującym prawie i że nie powinny otrzymywać nawet delikatnej sugestii, jeśli chodzi o przestrzeganie obostrzeń.

Za nieodpowiednio założoną maseczkę lub jej brak, nietrzymanie dystansu, czyli ogólnie mówiąc nieprzestrzeganie zasad reżimu sanitarnego, można otrzymać mandat. Niestety, smutną prawdą jest to, że gdybyśmy policzyli pacjentów, którzy stosują się do tych zasad, to byłoby ich zdecydowanie mniej niż osób, które totalnie mają je w poważaniu. Chcę wierzyć, że wpływa na to letnia pora roku, wakacyjny luz, ale obawiam się, że może mieć to ogromne konsekwencje, a żniwo dzisiejszych zachowań zostanie zebrane wraz z nadejściem jesieni, spadkiem temperatury powietrza i powrotem okresu infekcyjno-przeziębieniowego.

Jeśli chodzi o kary za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa, to niestety polskie prawo również nie mówi wprost, co wolno, a czego nie. Do tej pory w ustawie dotyczącej pandemii wirusa SARS-CoV-2 procedury z tym związane były opisane bardzo niejasno. Zostało to od razu wykorzystane przez osoby, które za wszelką cenę chciały uniknąć noszenia maseczek ochronnych. Od maja 2021 r. zniesiono obowiązek ich noszenia na otwartej przestrzeni, jednakże nadal istnieje nakaz zakładania ich wewnątrz jakiekolwiek budynku publicznego. Uważam, że apteka powinna być szczególnym miejscem, jeśli chodzi o przestrzeganie tych zasad, ponieważ bardzo często przychodzą do niej osoby przeziębione, a tym samym mogące być potencjalnymi pacjentami zakażonymi koronawirusem. Trudno jest też przyjąć argument klientów niechętnych noszeniu maseczek w porze letniej, że ciężko im wytrzymać w niej w takiej temperaturze. Zgodzę się, że nie jest to łatwe, aczkolwiek każda apteka musi być wyposażona w klimatyzację, więc podczas takiej wizyty nie powinno być to dużym poświęceniem ani problemem.

Niestety, wśród pacjentów negatywnie nastawionych do obecności samego wirusa, mamy grupę tych bardzo „zaangażowanych”, którzy zgłaszają do sądów aptekarskich donosy na aptekę, że wymaga od pacjenta nałożenia maseczki, aby mógł zostać obsłużonym. Wiele tych spraw zostało umorzonych, jednak umówmy się: jest to bardzo nieprzyjemna sytuacja. Jako personel apteczny w trakcie trwania pandemii i tak mamy wiele pracy, ponadto dochodzą nam nieustannie nowe obowiązki, a dodając do tego konflikty z pacjentami, które musi rozstrzygać sąd aptekarski, to wszystko nie napawa nikogo optymizmem.

Pozostaje nam tylko rozsądna edukacja pacjentów w tym zakresie. To tak naprawdę tyle, co możemy zrobić, ponieważ nie wolno nam odmówić obsługi pacjenta, który nie stosuje się do zasad higieny i bezpieczeństwa. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że taka osoba naraża nie tylko siebie, ale także i innych pacjentów oraz nas – personel apteczny. Analogiczna sytuacja jest ze szczepionkami. Na tę chwilę liczba wolnych szczepionek przeważa liczbę chętnych, a każda niezdecydowana osoba to większa szansa na czwartą falę epidemii koronawirusa. Nie wiem, czy chcielibyśmy znów przeżywać to samo, co w ubiegłoroczną jesień oraz zimę…

m szybciej nauczymy się „obchodzić” z pacjentem antycovidowym, tym prostsze będzie nasze życie zawodowe. Edukować należy zawsze, ale jeśli taka osoba jest typem człowieka nieprzyjmującego żadnych argumentów, lepiej będzie, jak skupimy się na jego sprawnej obsłudze, bez wdawania się w dyskusje, które mogą mieć nawet swoje prawne konsekwencje.

Jak zachować się wobec pacjenta antycovidowego?

Uważam, że im szybciej nauczymy się „obchodzić” z tego rodzaju pacjentem, tym prostsze będzie nasze życie zawodowe. Oczywistym jest, że edukować należy zawsze, ale jeśli taka osoba jest typem człowieka nieprzyjmującego jakichkolwiek argumentów, lepiej będzie, jak skupimy się na jego sprawnej obsłudze, bez wdawania się w dyskusje, które mogą mieć nawet swoje prawne konsekwencje.

Po pierwsze, należy zdać sobie sprawę, że taka osoba skupia się tylko na zaistniałej sytuacji oraz swoich wewnętrznych przekonaniach. Kiedy zrozumiemy, że nie atakuje bezpośrednio nas samych, będzie nam o wiele łatwiej się zdystansować.

Kolejną istotną rzeczą jest postaranie się, aby pacjent czuł się „zaopiekowany” i obsłużony w sposób, który nie różni się niczym innym od standardowej obsługi, a jednocześnie miał świadomość tego, że nie stosując się do zaleceń, stwarza duży problem i okazuje kompletny brak odpowiedzialności. Nasza profesjonalna postawa i rzetelna informacja być może ułatwią mu przemyślenie niektórych kwestii i w przyszłości nie będzie sprzeciwiał się podobnym nakazom.

Istotną rzeczą jest postaranie się, aby pacjent antycovidowy czuł się „zaopiekowany” i obsłużony w sposób, który nie różni się niczym innym od standardowej obsługi, a jednocześnie miał świadomość tego, że nie stosując się do zaleceń, stwarza duży problem i okazuje kompletny brak odpowiedzialności.

Dwa filary podczas konfrontacji z pacjentem antycovidowym

Antycovidowy pacjent w aptece to stosunkowo młode, ale także dość trudne zjawisko. Uważam, że najlepszym wyjściem z takiej sytuacji jest opieranie się na dwóch filarach. Pierwszy z nich to nasz dobry przykład. Farmaceuta, który sam zakłada maseczkę tylko na brodę lub nie ma jej wcale, nie ma prawa oczekiwać, że pacjent będzie stosował się do zasad bezpieczeństwa w sposób nienaganny. Powiedzenie „przykład idzie z góry” bardzo dobrze odzwierciedla opisywaną sytuację.

Drugi filar odpowiedniego wybrnięcia z takiej konfrontacji to rzetelna wiedza i umiejętność wytłumaczenia pacjentowi zawiłych zjawisk biologiczno-chemicznych w sposób jasny. Bardzo często w trakcie rozmów z pacjentami wychodzi na jaw ich ogromny brak edukacji oraz świadomości w kwestii podstawowych zagadnień związanych z np. fizjologią człowieka. Gdy będziemy na bieżąco z najnowszymi doniesieniami naukowymi oraz – co ważne – będą one pochodzić z wiarygodnych źródeł, pacjent zobaczy w nas profesjonalistę oraz osobę kompetentną, aby być może wyjaśnić mu niektóre nurtujące go kwestie związane z chorobą COVID-19.

Na sam koniec chciałbym życzyć nam dużo siły oraz wielu pokładów cierpliwości, ponieważ w takich sytuacjach jest to niezmiernie pożądane i doceniane. Mam też ogromną nadzieję, że za jakiś czas, gdy COVID-19 i masowe szczepienia staną się „normą”, każdy antycovidowy pacjent postara się zmienić swoje myślenie, a przede wszystkim zacznie być odpowiedzialny za swoje działania, które bezpośrednio wpływają na stan zdrowia całego społeczeństwa.

Udostępnij:

Strony: 1 2

Archiwum numerów

© 2020 recepta.pl | All rights reserved.