Nowe wymogi prowadzenia aptek. Rozporządzenie podpisane wbrew opinii środowiska aptekarskiego
Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał nowelizację rozporządzenia regulującego warunki prowadzenia aptek. Decyzja ta zapadła wbrew apelom środowiska aptecznego, które wskazywało na zbyt restrykcyjne wymogi zawarte w nowej regulacji.
Apteka będzie zobligowana m.in. do stałego, całodobowego monitorowania temperatury i wilgotności w pomieszczeniach, gdzie sporządza się leki recepturowe. Wymagane będzie również zainstalowanie sprzętu do monitorowania temperatury w urządzeniach chłodniczych, w których przechowywane są leki lub surowce farmaceutyczne. W ocenie prezes Elżbiety Piotrowskiej-Rutkowskiej, która na początku listopada apelowała do ministra zdrowia o zaniechanie wdrażania zmian w przedstawionym kształcie, nowe wytyczne są kontrowersyjne i wymagać będą od aptek poniesienia dodatkowych, znacznych nakładów finansowych.
– Przez rozporządzenie ministra zdrowia można spodziewać się drastycznych wzrostów cen leków oraz dalszego spadku ich dostępności w aptekach. Kolejne obciążenia finansowe, w dobie inflacji, wzrostu kosztów i zamrożenia od 10 lat marż na leki refundowane to prosty przepis na katastrofę – stwierdził mgr farm. Marcin Repelewicz, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej we Wrocławiu.
Środowisko farmaceutów zwraca uwagę, że nowe rozporządzenie może również rodzić problemy w obszarze ubezpieczenia aptecznych magazynów. Żadna z firm ubezpieczeniowych nie ma w swojej ofercie produktu, który pozwoliły na ubezpieczenie w rozsądnej kwocie dużej wartości magazynów od skutków nadmiernego wzrostu temperatury powietrza.
– Urzędniczy kaprys, za który apteki zapłacą co najmniej 100 milionów. Nikt w Europie tak absurdalnych rozwiązań nie wprowadza. Ponieważ co czwarta apteka jest zadłużona, wyjścia są tylko dwa. Zamknąć aptekę lub podnieść ceny leków dla chorych – ocenił Marek Tomkow, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Nie wiadomo, jakie będą zalecenia inspekcji w przypadku stwierdzenia w zapisie monitoringu nieprawidłowej temperatury lub wilgotności. Farmaceuci pytają, czy w takich sytuacjach do utylizacji będą trafiały wszystkie produkty znajdujące się w magazynie. Niestety, Główny Inspektor Farmaceutyczny nie odniósł się do tych wątpliwości.