Farmaceuta 3.0
Otoczenie zmienia się w szalonym tempie. Kształtują się nowe mody i trendy. Jeden z nich to WEB 3.0, który wpływa także na branżę apteczną. Przyjrzyjmy się więc, jaki powinien być farmaceuta generacji 3.0.
Czym jest WEB 3.0, pewnie część z Was już wie: wirtualna rzeczywistość, sztuczna inteligencja, kryptowaluty, czyli nowinki, które jeszcze kilka lat temu nie wpływały bezpośrednio na nasze codzienne życie. Dziś gdy dzwonimy do banku, wita nas automatyczny asystent i miłym głosem prowadzi z nami rozmowę, co eliminuje tysiące „ludzkich” rozmów. Internet rzeczy (Internet of Things) dociera do nas z każdej strony. Szczoteczki do zębów łączą się z telefonami i informują, czy dobrze myjemy zęby, glukometry automatycznie przekazują dane do aplikacji, samochody „informują” serwis producenta o zaistniałych czy choćby potencjalnych usterkach. Zapewne wkrótce każda apteka będzie miała w pomieszczeniach magazynowych i lodówkach automatyczne termometry, które będą automatycznie przekazywać odczyty do systemu komputerowego i aplikacji w telefonach oraz alarmować w przypadku awarii i przekroczenia dozwolonych parametrów temperatury. Coraz większą i szybszą wymianę danych wspiera superszybka technologia komunikacji 5G.
Świat 3.0 to środowisko, które jest już naszą codziennością i nie będziemy mogli bez niego żyć, tak jak dziś nie jesteśmy w stanie prowadzić apteki bez komputera oraz systemów płatniczych.
W świecie internetu, umownie nazywanym 1.0, wprowadzaliśmy komunikację modemową aptek z hurtowniami i uczyliśmy się szybkiej komunikacji poprzez email. Potem, w świecie 2.0, pojawiły się media społecznościowe (również te przeznaczone dla farmaceutów), systemy działające w chmurze, jak np. e-Recepta, czy system weryfikacji autentyczności leków. Rozwinął się też rynek e-Commerce – apteki na różne sposoby zaczęły komunikować się z pacjentami w internecie. Internet ograniczył, a w wielu branżach zlikwidował dawniej oczywiste ograniczenia geograficzne w prowadzeniu wielu typów działalności. Nie ominęło to również sektora aptecznego. Teraz nadeszły czasy 3.0. Jakie technologie dotrą do aptek i się w nich zadomowią? Jaki powinien być nowy farmaceuta, który popłynie z rzeką innowacji i będzie korzystał z wygody nowych technologii?
Otwartość
Jeszcze pięć czy dziesięć lat temu modne były szkolenia i podręczniki, które uczyły wdrażania zmian w firmach. Zmiana była wydarzeniem, procesem, którym trzeba było specjalnie zarządzać, dbać o każdy krok. Dziś większość można wyrzucić do kosza. Zmiana jest codziennością i w złożonym świecie towarzyszy nam dzień po dniu. Farmaceuta 3.0 powinien to doskonale rozumieć i być otwarty na to, co przynosi świat. Każdego dnia w skrzynkach z hurtowni widzimy nowe leki, wyroby medyczne, suplementy diety. Reprezentanci firm przedstawiają nam kolejne innowacje, czasem niewielkie, a czasem przełomowe. Aktualizacje prawa pojawiają się co chwilę, często niespodziewanie. Wszystko to wymaga zmiany w sposobie zarządzania apteką, innej rozmowy z pacjentem oraz nauczenia się nie tylko nowych funkcji oprogramowania, lecz także nowych kompetencji i usług. Niezbędna stała się już otwartość na to, co przynosi jutro. Codzienność nowoczesnego farmaceuty to sprawne korzystanie z innowacji, które ułatwiają życie. Bądźcie otwarci, testujcie innowacje, wprowadzajcie je do swojej codzienności. Próba hamowania zmian czy ich odrzucania jest tylko niepotrzebną stratą energii na utyskiwanie. Szukajmy szans w zmianach!
Dziś dużo łatwiej być otwartym na zmiany i wdrażać innowacje. W ciągu kilku sekund na ekranie telefonu lub komputera możemy znaleźć dziesiątki pomocnych, bezpłatnych podpowiedzi – zwłaszcza od innych farmaceutów – dostępnych w grupach na mediach społecznościowych, w blogach i artykułach, czy też w postaci filmików na YouTube. Ilość szkoleń online, które pojawiły się w czasie pandemii, daje łatwy i szybki dostęp do wiedzy i usprawnia wdrożenie innowacji.