Farmaceuta w Afryce, czyli farmacja oczami studentów z Tunezji
Porównując polską farmację z sytuacją farmaceutów w innych krajach, często mówi się o miejscach bliższych Polsce, czyli państwach europejskich. A gdyby tak sięgnąć dalej? Jak wygląda praca farmaceuty w Afryce i droga do osiągnięcia tego tytułu zawodowego na Czarnym Kontynencie, a konkretniej – w Tunezji? O tym z chęcią opowiedzieli mi koledzy z programu SEP (Student Exchange Programme), którzy w zeszłe wakacje mieli okazję odbyć praktyki zawodowe w Łodzi na zaproszenie organizacji studenckiej Młoda Farmacja. Emna, Azza i Khalil to studenci IV i V roku Wydziału Farmacji w Monastyrze.
Dlaczego wybraliście farmację? Czy był to Wasz pierwszy wybór, jeśli chodzi o zawodową przyszłość?
Emna: Na mój wybór wpłynęli członkowie rodziny po tym, jak uzyskałam bardzo dobre wyniki na egzaminie maturalnym. Jak się później okazało, była to najlepsza decyzja, jaką podjęłam w swoim życiu. Dziś uważam się nie tylko za eksperta od leków i farmakoterapii, mam też naprawdę szeroką wiedzę w zakresie chemii, dietetyki czy zielarstwa. Nie widzę ograniczeń w tym, co może robić farmaceuta.
Azza: W liceum specjalizowałam się w matematyce. Szybko zdałam sobie sprawę, że chciałabym rozwijać się dalej w zakresie biologii i chemii. W ten sposób trafiłam na farmację. Po zdaniu egzaminu maturalnego złożyłam aplikację, to był mój pierwszy wybór.
Khalil: Farmacja była moim pierwszym wyborem. Najbardziej podobają mi się tematy związane z biologią. Dzięki temu, że nasz wydział oferuje studia podyplomowe w tym zakresie, już jako farmaceuta będę chciał zgłębiać tę dziedzinę nauki.
Ile lat trwają studia farmaceutyczne w Tunezji? Jak wiele osób jest na roku?
Emna, Azza, Khalil: Trwają 6 lat, z czego 5 lat to nauka na uniwersytecie i jeden rok na stażu zawodowym. Na roku jest zwykle 200–250 osób. Nasz uniwersytet jest jedynym w Tunezji, na którym wykłada się farmację.
Na którym roku zaczynają się tzw. przedmioty kierunkowe? W Polsce przez pierwsze dwa lata studiów studenci zaliczają przedmioty ogólne, takie jak chemia, biofizyka, matematyka, statystyka, parazytologia czy botanika. Czy w Tunezji również istnieje taki podział?
Emna, Azza, Khalil: Tak, wygląda to bardzo podobnie. Przez pierwsza dwa lata uczymy się przedmiotów podstawowych, a od III roku rozwijamy powoli umiejętności związane bezpośrednio z kierunkiem studiów. Na IV roku możemy wybrać specjalizację (biologia lub przemysł).
W Polsce nie każda uczelnia oferuje wybór specjalizacji, o których wspomnieliście. W moim przypadku nie było takiej możliwości, choć wiem, że na niektórych wydziałach farmaceutycznych w naszym kraju faktycznie to funkcjonuje. A czy jest coś, co chcielibyście zmienić w nauczaniu farmacji w Tunezji?
Emna: Sposób nauczania zmienia się od kilku lat na lepsze. Chciałabym, abyśmy jako studenci mieli możliwość przygotowywać dane tematy zajęć samodzielnie i następnie omawiać je przed grupą w roli wykładowców. Brakuje mi pracy nad umiejętnościami takimi jak wystąpienia publiczne czy pisanie artykułów naukowych.
Azza: Programy nauczania są obszerne, a przedmioty wymagające, kończymy więc studia jako kompetentni fachowcy. Wydział nieustannie dokłada starań, aby ulepszyć nasze studiowanie.
Khalil: W mojej opinii potrzebujemy więcej praktyk szpitalnych. Mogłoby to nam pomóc przyzwyczaić się do środowiska szpitalnego, zweryfikować nasze zainteresowania i określić, czy chcemy kontynuować naukę w dziedzinach biologicznych, przemysłowych czy też czysto farmaceutycznych.
Jak wyglądają praktyki zawodowe w Waszym kraju? Czy również na ostatnim semestrze studiów obowiązuje Was obowiązkowy, półroczny staż w aptece, aby uzyskać Prawo Wykonywania Zawodu?
Emna, Azza, Khalil: W Tunezji w ciągu pięciu lat studiów odbywa się dwie praktyki. Pierwsza służy jako zaznajomienie się ze środowiskiem aptecznym i jest przeznaczona dla studentów I i II roku. Trwa 6 tygodni. Druga – dla studentów III i IV roku – obejmuje miesięczną praktykę pielęgniarską w szpitalach. Obie odbywają się w okresie wakacyjnym. Ostatni, VI rok studiów obejmuje staż zawodowy, który jest podzielony na trzy części: 6 miesięcy praktyki w aptece szpitalnej, 3 miesiące stażu w laboratorium lub w przemyśle farmaceutycznym (do wyboru), a ostatnie 3 miesiące spędza się w lokalnej aptece. Aby ukończyć farmację, po 3 częściach stażu zawodowego należy zaliczyć egzaminy z każdej z nich oraz obronić swoją pracę dyplomową.
W Polsce staż trwa krócej i również może być podzielony – w naszym przypadku na 2 części: 3 miesiące w aptece szpitalnej i 3 w aptece otwartej (lub pełne 6 miesięcy w aptece ogólnodostępnej). Powiedzcie, proszę, jak farmacja jest postrzegana w Tunezji? Czy środowisko lekarskie jest chętne do współpracy z farmaceutami i traktuje ich jako partnerów zawodowych?
Emna: Farmacja w naszym kraju jest bardzo dobrze zorganizowanym sektorem. Farmaceuci są szanowani – czy to w aptece ze względu na doradztwo, czy też w szeroko pojętym systemie opieki zdrowotnej. Lekarze w naszym kraju pracują w synergii z farmaceutami. Farmaceuci są w stanie zapewnić lekarzy, czy nie istnieją interakcje lekowe, które uniemożliwiałyby skuteczną terapię u danego pacjenta i ewentualnie sugerują inne możliwości w doborze leków.
Azza: Podobnie jak w każdym innym kraju, farmaceuta jest dobrze postrzegany i stanowi silne ogniwo w łańcuchu opieki zdrowotnej.
Khalil: W Tunezji farmacja jest postrzegana jako szanowany i ważny zawód w sektorze opieki zdrowotnej. Farmaceuci są wysoko cenieni ze względu na swoją wiedzę specjalistyczną w zakresie leków, doradztwa dla pacjentów i jako promotorzy zdrowia publicznego. Współpraca farmaceutów z lekarzami jest niezbędna do świadczenia kompleksowych usług opieki zdrowotnej. Oczywiście zdarzą się jednak lekarze, którzy nie traktują farmaceutów jako partnerów zawodowych, można to zaobserwować podczas ostatniego roku na stażu.