Wróć
Aktualności

„Mam wpływ na życie każdego pacjenta”

„Być farmaceutą” – czy w każdym kraju znaczy to samo? Z pewnością tym, co nas łączy, niezależnie od narodowości, jest wiedza o leku i troska o zdrowie pacjenta. W funkcjonowaniu aptek na całym świecie istnieją jednak różnice. Przekonajmy się sami: dziś zapraszamy do Turcji!

Witaj, Ebrar, dziękuję, że zgodziłaś się przyjąć moje zaproszenie i opowiedzieć nam o farmacji w Turcji. Na początek powiedz, proszę, jak wyglądają u Was studia farmaceutyczne.

Ukończyłam farmację na Uniwersytecie w Ankarze. Wydział Farmaceutyczny w Ankarze jest najstarszy w Turcji i słynie z wysokiego poziomu nauczania. Nasze studia były znacznie trudniejsze w porównaniu z innymi tureckimi uczelniami. Edukacja farmaceutyczna w Turcji trwa pięć lat, a praktyki rozpoczynają się na drugim roku studiów. Można je odbywać w aptekach, szpitalach i firmach farmaceutycznych. Na piątym roku mamy staż semestralny, który jest obowiązkowy. Nie dostajemy za niego wynagrodzenia. Studia kończą się pisaniem pracy i uzyskaniem tytułu magistra. Edukacja farmaceutyczna w Turcji jest dla większości studentów dużym wyzwaniem, a związane jest to z koniecznością przyswojenia ogromnej ilości materiału. Mimo wszystko uważam, że jest to konieczne i przynosi korzyści. Dla mnie osobiście okres studiów był bardzo ciężki i przez te kilka lat miewałam trudne momenty. Patrząc jednak z obecnej perspektywy, mogę stwierdzić, że zdobyłam ogromną wiedzę na różne tematy. Doskonałe wykształcenie zawdzięczam również moim wykładowcom – wszyscy byli tytularnymi profesorami i posiadali szeroką, rzetelną wiedzę.

A czy w Turcji jest dużo kandydatów? W Polsce studia farmaceutyczne kończą głównie kobiety. Jak wygląda to w Turcji? Czy mężczyźni również wybierają ten kierunek studiów?

Farmację w Turcji studiują zarówno kobiety, jak i mężczyźni, choć kobiet jest więcej. Studia farmaceutyczne cieszą się dużym powodzeniem. Mamy też bardzo dużo uczelni, na których można studiować farmację. Obecnie, o ile dobrze się orientuję, w Turcji jest 60 wydziałów farmacji. Uważam, że mogłoby ich być znacznie mniej. Poziom kształcenia nie jest wszędzie taki sam i co się z tym wiąże studia – w zależności od miejsca – mogą być trudniejsze lub łatwiejsze. Ukończenie bardzo dobrej uczelni jest niezwykle trudne i wymaga dużego nakładu pracy.

Sześćdziesiąt wydziałów farmacji to naprawdę dużo! Domyślam się, że nie macie problemów z brakiem farmaceutów…

Aptek w Turcji jest wiele i farmaceutów nie brakuje (śmiech). Liczba aptek różni się w zależności od regionu i miejsca. Na mojej ulicy jest łącznie 6 aptek. W niektórych miejscach bywa nawet więcej.

A jakie trzeba spełnić warunki, aby założyć aptekę w Turcji? Czy jest dużo chętnych?

Aby móc ubiegać się o założenie apteki w Turcji, obowiązkowo trzeba przepracować w aptece jeden rok. Po spełnieniu tego warunku umieszczasz swoje nazwisko na liście oczekujących chętnych na założenie apteki. Ale może minąć wiele lat, zanim nadejdzie twoja kolej. Obecnie w Stambule trudno jest otworzyć aptekę, bo jest ich już bardzo dużo, a farmaceutów chcących to zrobić jest mnóstwo. Ta sytuacja jest szczególna dla Stambułu, ponieważ jest to ogólnie bardzo „zatłoczone” miasto.

W Polsce z roku na rok jest coraz mniej studentów farmacji, a absolwenci coraz częściej zamiast pracy w aptece wybierają pracę w firmach. Czy podobne tendencje obserwuje się również Twoim kraju?

Farmaceuci w Turcji mają możliwość zatrudnienia w różnych miejscach, ale najczęściej decydują się na pracę w aptekach. Oprócz pracy w aptekach ogólnodostępnych mamy jeszcze wiele innych opcji, np. szpitale, firmy farmaceutyczne, hurtownie farmaceutyczne, firmy kosmetyczne, laboratoria badań klinicznych i centra medycyny sądowej.

Udostępnij:

Strony: 1 2

Archiwum numerów

© 2020 recepta.pl | All rights reserved.